sobota, 16 marca 2013

Weekend!




Wreszcie oczekiwane dwa dni przerwy od tego wszystkiego. Nie ustawiasz budzika na rano, tylko śpisz tyle ile chcesz. Dlaczego jest on taki krótki? Bóg wiedział wszystko, a jednak nie pomyślał o tym, że w przyszłości ludzie będą się tak męczyć. Gdyby o tym wiedział prawdopodobnie weekend byłby dłużysz. Oczywiście w weekend nie tylko się wstaje :) W ciągu tych dni, rodzina je na spokojnie rodzinny obiad przy stole, ale i trzeba zrobić zakupy... U mnie jest również weekendy deserek. Niektórzy tak nie mają i im współczuję, ale z drugiej strony nie muszą potem chodzić do dentysty. Niby weekend, niby wolne a przy komputerze się "wypoczywa". Człowiek wypoczywa duchem, ale oczy się męczą. Nie każdy też przy komputerze w weekend wypoczywa. Są osoby (takie jak "mła"), które piszą posty na swoje blogerki :) Trzeba pamiętać również o tych, którzy pracują. Policja, pogotowie, straż - oni ratują nasze życie, gdyby ktoś np. zasłabł przy komputerze, albo jadąc do cioci miał wypadek samochodowy. Są to tylko przykłady, ja nikomu źle nie życzę... Chyba będę kończył tego posta, ponieważ mam jeszcze parę spraw na głowie. Mam nadzieję, że u Was weekend wygląda podobnie jak i u mnie. Wesołego weekendu!

1 komentarz:

  1. Mój Drogi, miałam identyczne nastawienie do weekendów. Do czasu. Jak się bowiem okazało mój sprytny organizm sam się zaprojektował i nie liczy się dla niego dzień świętego odpoczynku. Zarówno w sobotę jak i w niedzielę wstałam o 6... Co dziwne- wyspana, jak nigdy.
    Masakra.

    OdpowiedzUsuń