Wreszcie oczekiwane dwa dni przerwy od tego wszystkiego. Nie
ustawiasz budzika na rano, tylko śpisz tyle ile chcesz. Dlaczego jest on taki
krótki? Bóg wiedział wszystko, a jednak nie pomyślał o tym, że w przyszłości
ludzie będą się tak męczyć. Gdyby o tym wiedział prawdopodobnie weekend byłby
dłużysz. Oczywiście w weekend nie tylko się wstaje :) W ciągu tych dni, rodzina
je na spokojnie rodzinny obiad przy stole, ale i trzeba zrobić zakupy... U mnie
jest również weekendy deserek. Niektórzy tak nie mają i im współczuję, ale z
drugiej strony nie muszą potem chodzić do dentysty. Niby weekend, niby wolne a
przy komputerze się "wypoczywa". Człowiek wypoczywa duchem, ale oczy
się męczą. Nie każdy też przy komputerze w weekend wypoczywa. Są osoby (takie
jak "mła"), które piszą posty na swoje blogerki :) Trzeba pamiętać
również o tych, którzy pracują. Policja, pogotowie, straż - oni ratują nasze
życie, gdyby ktoś np. zasłabł przy komputerze, albo jadąc do cioci miał wypadek
samochodowy. Są to tylko przykłady, ja nikomu źle nie życzę... Chyba będę
kończył tego posta, ponieważ mam jeszcze parę spraw na głowie. Mam nadzieję, że
u Was weekend wygląda podobnie jak i u mnie. Wesołego weekendu!
Mój Drogi, miałam identyczne nastawienie do weekendów. Do czasu. Jak się bowiem okazało mój sprytny organizm sam się zaprojektował i nie liczy się dla niego dzień świętego odpoczynku. Zarówno w sobotę jak i w niedzielę wstałam o 6... Co dziwne- wyspana, jak nigdy.
OdpowiedzUsuńMasakra.